Technologia w służbie kontroli obywateli. Oprócz obowiązkowej aplikacji na smartfona, śledzącej osoby poddane kwarantannie – pojawił się pomysł kolejnego systemu, który miałby ostrzegać, że spotkaliśmy osobę zarażoną koronawirusem.

Rząd chciał także zmusić operatorów telefonii komórkowej do przekazywania szczegółowych danych o abonentach. Ten pomysł został na razie odłożony na półkę.

Tymczasem policja do pilnowania ulic i łapania ludzi nieprzestrzegających obostrzeń zaczęła używać dronów.

Czy na zawsze pożegnaliśmy prywatność i wolności obywatelskie? Tłumaczy Wojciech Klicki z fundacji Panoptykon.

Podden och tillhörande omslagsbild på den här sidan tillhör Newsweek Polska. Innehållet i podden är skapat av Newsweek Polska och inte av, eller tillsammans med, Poddtoppen.